Co obiecuje producent:
Natupharm skutecznie przeciwdziała nadmiernemu poceniu się stóp. Lekko wysusza skórę oraz znosi przykry zapach potu, dając uczucie chłodu i świeżości oraz przyjemny zapach mięty.
Sposób użycia:
Pastę Natupharm stosować jeden raz dziennie smarując cienką warstwą części podeszwowe stóp jak i przestrzenie międzypalcowe do ustąpienia objawów pocenia. Preparat łatwo zmywa się wodą.
Cena:
7,50 zł za opakowanie 50g (wg. cennika prostoznatury.pl)
Skład:
Glycerin, Talc, Zinc Oxide, Salicylic Acid, Water, Sage Extr., Peppermint Oil, Chlorophyll
Moja opinia:
Tak jak napisałam wcześniej, pastę miałam okazję wypróbować w najbardziej ekstremalnych warunkach pogodowych czyli w ciągu ostatnich upałów. Nie zawsze jesteśmy w stanie (lub po prostu nie wypada) założyć w taki upał japonki. Trzeba się wbić w półbuciki albo adidasy, a to zazwyczaj wiąże się z jednoczesnym nałożeniem skarpetek.
Pasta zamknięta w szczelnym, plastikowym słoiczku ma bardzo przyjemny miętowy zapach, a jej konsystencja przypomina lekko podsuszoną glinkę. Troszkę ciężko się ją wyjmuje z opakowania i miałam problem, żeby rozprowadzić ją na skórze stóp, ale się oczywiście udało (dla chcącego nic trudnego). Przyznaję także, że pasta zostawia białe ślady. Nawet po całym dniu w skarpetkach można na stopach nadal zauważyć pozostałości po paście (być może nakładałam ją zbyt szczodrze?).
Ale najważniejsze jest czy działa? Otóż te niedogodności są niczym, jeśli brać pod uwagę fakt, ze pasta działa jak należy, a stopy i tak mamy schowane w butach więc tych śladów nikt poza nami nie widzi.
Tak jak obiecuje producent pasta skutecznie zapobiega potliwości stóp i lekko je wysusza, a białe ślady bez problemu schodzą w kontakcie z wodą, nie ma też problemu jeśli pozostały jakieś ślady na skarpetkach - w praniu wszystko zejdzie.
Przy tej cenie i takiej skuteczności mogę śmiało powiedzieć, że pasta jest rewelacyjna. Nie ma co wydawać majątku na drogie preparaty, kiedy można dostać taką pastę nie nadwerężając portfela i jeszcze mieć satysfakcję z jej używania. Gorąco polecam wszystkim tym, którzy mają problem z potliwością stóp. Chciałabym poznać także opinię innych testerów tego specyfiku :)
Pozdrawiam gorąco i czekam na komentarze i jednocześnie jeszcze raz dziękuję prostoznatury.pl za możliwość testowania pasty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz